W pierwszą sobotę lipca odbył się jeden z najbardziej wyczekiwanych eventów tego roku w Polsce – Akcja Jasło #2, na którą przybyli poszukiwacze niemal z całej Polski i zagranicy. Tym razem gospodarze z GC Jasło Team wraz z Urzędem Miasta w Jaśle i przy współpracy z regionalnymi producentami wina, zaprosili nas na wycieczkę po jasielskich winnicach. Ponad 100 osób, które przybyły na Podkarpacie, zostało przywitane osobiście przez burmistrza Jasła, Ryszarda Pabiana. Nie często się zdarza, żeby władze miasta angażowały się w takim stopniu w geocacherskie eventy, toteż wścibski Piętaszek nie mógł odmówić sobie zadania kilku pytań, na które Pan Burmistrz zgodził się odpowiedzieć. Zapraszam serdecznie do lektury wywiadu, pierwszego w mojej karierze 😉

Na wstępie chciałbym podziękować za chęć udzielenia wywiadu. Muszę przyznać, że osobiste przywitanie przez Pana przybyłych na event Akcja Jasło #2 – „Szlakiem winnych klimatów” keszerów zrobiło wrażenie na uczestnikach spotkania, co przejawia się w logach pod eventem. Czy śledzi Pan wpisy „attended” pod opisem spotkania? 

Biuro prasowe Urzędu Miasta na bieżąco przekazuje mi informacje o kolejnych sympatycznych i ciepłych wpisach dotyczących wrażeń uczestników tego eventuz pobytu  w Jaśle. Miło jest czytać komentarze, dzięki którym można dowiedzieć się jak inni postrzegają nasze miasto.

Panie Burmistrzu, za nami już druga edycja geocachingowego eventu z cyklu Akcja Jasło. Jak Pan ocenia to spotkanie z perspektywy włodarza miasta?

Jest to bardzo dobra akcja promocyjna, bo przecież do Jasła trafiła ponad setka osób, która pewnie nigdy by tu nie przyjechała gdyby nie event. Ważne było również to, że tematem przewodnim tegorocznej akcji była enoturystyka, która jest jednym z elementów naszej strategii wizerunkowej.

Jak się Pan dowiedział o zabawie w Geocaching?

Nie ukrywam, że wcześniej nie miałem o tym żadnego pojęcia, a dowiedziałem się od mojego pracownika Piotra Jurysia. Pan Piotr przygotowuje miejskie programy informacyjne i jest zapalonym geocacherem.

Co skłoniło Pana do zaangażowania miasta w organizację spotkania społeczności keszerskiej?

W obecnych czasach trzeba iść z duchem czasu, stawiać na nowe formy promocji, a taką z pewnością jest geocaching i organizacja eventów. To nowatorska doskonała forma turystyki dla każdego, a ja zawsze staram się wspierać takie inicjatywy.

Jak do pomysłu zorganizowania dużego eventu odnieśli się właściciele winnic, które mieliśmy okazję odwiedzić w jego trakcie? Ciężko było ich namówić do ugoszczenia tak dużej liczby osób?

Winiarze z naszego regionu współpracują z nami od kilkunastu lat, między innymi przy organizacji Międzynarodowych Dni Wina w Jaśle, które odbywają się u nas co roku w ostatni wakacyjny weekend. Doskonale wiedzą, że mogą liczyć na naszą pomoc i chętnie odpowiadają na nasze prośby. Poza tym wizyta w winnicach też jest promocją ich samych. Zresztą tak jak i geocacherzy, tak samo i winiarze są otwarci na poznawanie świata i ciekawych ludzi. Propozycja zorganizowania degustacji i zwiedzania winnic, bardzo przypadła im do gustu.

Pierwsza Akcja Jasło przyciągnęła do Waszego miasta około 50 poszukiwaczy. Na tegoroczny event przybyło już ponad 100 osób. Do mega eventu potrzeba 500 uczestników. Czy Jasło ma apetyt na organizację  Mega eventu?

Oczywiście, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Bardzo chcielibyśmy by tak się stało.

Wszyscy, którzy byli na tegorocznym evencie już deklarują przybycie na przyszłoroczną edycję. Na jakim etapie jest planowanie trzeciej edycji Akcji Jasło?

Plany już się pojawiły, ale sam Pan przyzna, że organizacja takiego eventu wymaga ogromnego zaangażowania i współpracy wielu ludzi. Poprzeczka została podniesiona bardzo wysoko, więc musimy wymyślić cos naprawdę wyjątkowego, by nie zawieść naszych gości, którzy przyjadą do Jasła na kolejny duży event.  Jedno jest pewne, Miasto Jasło wesprze kolejną akcję i czynnie będzie w niej uczestniczyć.

Ostatni raz byłem w Jaśle w marcu, w celu zdobycia Jasielskiej Odznaki Geocachingowej. Od tamtego czasu ilość skrzynek niemal się podwoiła. Czy obserwuje Pan rozwój geocachingu na terenie Jasła i powiatu jasielskiego?

Bardzo mnie to cieszy, że nasz region postrzegany jest jako jeden z najlepiej rozwijających się obszarów geocecherskich. Mieszkańcy coraz częściej pytają co to jest geocaching. Postaramy się również o to, by w otwieranym przez nas pod koniec lipca Centrum Informacji Turystycznej i Kulturalnej znalazła się informacja o tym bardzo ciekawym hobby.

Na temat jasielskich skrzynek zdecydowana większość poszukiwaczy wypowiada się w samych superlatywach. Nie mogę więc nie zapytać, czy próbował Pan już znaleźć jakąś skrytkę?  

Przyznam, że jeszcze nie. Ale obiecuję poprawę.

Dziękuję za rozmowę.